Mycie dachów po zimie i jesieni to jak najbardziej dobry moment. Spróbujmy sobie dziś odpowiedzieć dziś co zyskamy na umyciu naszego dachu w różnych sytuacjach, czyli – dach nie myty przez 3 lata, dach nie myty przez 6 lat i przez 10. Zacznijmy więc od pierwszego
Dach nie myty przez 3 lata.
Jak myślisz jak taki dach wygląda z lotu śmigłowcem? Możesz, bądź nie możesz się zdziwić, ale wygląda nawet okey. Najczęściej takowe zatrudnienie pracowników będzie tanie, bo nic nie zaschnie nam tak bez przesady. Jest to chyba najlepsza możliwość, żeby myć nasze dachy co 3 lata. Zyskujemy wtedy dłuższą żywotność dachu, ciekawszy wygląd z góry jak i z dołu, a co najlepsze jeśli jest to dach metalowy to najprawdopodobniej bardzo rzadko będziemy mieć do czynienia z rdzą w takim przypadku, która niestety bardzo często występuje, a myjąc zawsze się można przed tym zabezpieczyć na kolejne lata.
Dach przez 6 lat nie myty
Tutaj już nie jest kolorowo, najczęściej jest już to tak brudny dach, że ludzie z innych wyższych budynków myślą sobie, że jest tam jakiś syf. Nie powinniśmy do czegoś takiego doprowadzać. Trzeba dbać o nasze i innych dobro. Już nie mówiąc o fakcie jaka gruba warstwa brudu tam będzie i często będzie od wewnątrz niszczyła nasz dach.
Przez 10 lat…
To już jest lekka przesada. Jeśli jest to jakiś większy dach to to powoli grozy katastrofą budowlaną, czyli jakby to powiedzieć – musisz go umyć i to w dodatku ekipa sprzątająca będzie potrzebna o dużo większa, bo de facto nasz dach to będzie sam syf.